sobota, 21 lipca 2012

Second .. ; )

To już drugi imagin ; ) Tym razem z Liam'em <3. Polecam piosenkę <klik>  ~ Malinaa ; **


           - [T.I] pamiętaj, że Cię kocham ! Jeżeli zginę, to obiecaj, że nie będziesz płakać. Wiesz, że wtedy ja też cierpię. Żegnaj kochanie ! - To były ostatnie słowa Liam'a. On odszedł. A miało być przecierz tak pięknie. Wybraliście się na piknik, który zorganizowaliście na plaży. Był tam klif z przepięknym widokiem na zachodzące słońce, więc właśnie w tym miejscu zaparkowaliście auto, a potem rozłożyliście koc i różne smakołyki. Samochód stał na samej krawędzi klifu. Wiedzieliście, że to niebezpieczne tam parkować, ale nigdzie nie było miejsca. Li udał się do wozu po jakąś niespodziankę dla Ciebie, lecz niestety już nie zdążył Ci jej dać. Auto przechyliło się nad przepaść. Najmniejszy ruch mógł spowodować i tak już nieuniknioną tragedię. Payne jeszcze raz powiedział Ci, że bardzo Cię kocha i osunął się w pełną kamieni otchłań. Podbiegłaś tam i spojrzałaś w dół. Zaczęłaś krzyczeć i płakać. Liam nienawidził kiedy to robiłaś, ale nie mogłaś się powstrzymać. Straciłaś swój najukochańszy skarb. To było dla Ciebie okropnie bolesne patrzeć na samochód Liam'a, który był w malutkich kawałkach. Płakałaś bez przerwy. Łzy strumieniami spływały po Twojej twarzy. Po kilku godzinach przesiedzonych samotnie na plaży ujrzałaś nadchodzącego Harry'ego. Nawet nie zapytał co się stało, po prostu wiedział, że Liam nie żyje. Usiadł obok Ciebie i czule przytulił. Też zaczął płakać. Spojrzałaś na niego i szepnęłaś :
- Harry.. On zginął.
- Ja też nie mogę w to uwierzyć [T.I]. Ale musisz wiedzieć, że on zawsze będzie o Tobie pamiętał. Zawsze. - Hazza pocałował Cię po włosach. Wiedziałaś, że Liam o Tobie nie zapomni, bo byłaś dla niego wszystkim, tak samo jak on dla Ciebie. To właśnie ten słodki brunet nauczył Cię kochać. Dzięki niemu wiedziałaś co to prawdziwa miłość, ale i tak już nie byłaś w stanie nikogo obdarzyć tak wielkim uczuciem. Po prostu Liam był jedyny w swoim rodzaju i nie mogłaś sobie wyobrazić, że ktoś mógł by zająć jego miejsce.
Wiedziałaś, że on bardzo by chciał, abyś była szczęśliwa, ale nie mogłaś bez niego. On był dla Ciebie zawsze wyrozumiały.. Kiedy miałaś te swoje "humorki", on cierpliwie czekał aż Ci przejdzie. Gdy nie widziałaś go przez dwie godziny, usychałaś z tęsknoty, a co zrobisz przez te wszystkie lata, kiedy nie będzie go przy Tobie ? Już nikt nigdy nie powie do Ciebie tak czule "Kocham Cię", nie weźmie na ręce, nie obkręci dookoła i nie pocałuje. Pozostały Ci już tylko wspomnienia i wasze wspólne zdjęcia. Bardzo pragnęłaś zobaczyć jego piękny, szczery uśmiech i nie mogłaś się pogodzić, że tak się nie stanie. A kiedy przypominałaś sobie jak wyznał Ci miłość poprzez śpiewanie "Gotta Be You" przez całe ciało przechodziły Ci ciarki. Pomimo, że Liam'a nie było u Twojego boku, czułaś się bezpieczna, bo miał stałe miejsce w Twoim sercu i duszy. Nadal go kochałaś i kochać będziesz już zawsze. Wyobrażałaś sobie wasze wesele, które Liam tak planował. Marzył wam się 4-piętrowy tort z napisem "[T.I] & Liam ~ Love Forever". Rozpamiętywałaś po kolei te wszystkie chwile, które w przeciągu trzech lat spędziliście razem. Wiedziałaś, że one się już nigdy nie powtórzą, choć w głębi serca miałaś nadzieję, że kiedyś jeszcze ujrzysz swojego ukochanego wariata..

 THE END ;c

3 komentarze:

  1. Omg... normalnie ryk na całego ;c Totalne wzruszenie, a do tego w tle piosenka Moments. Uwielbiam ją, a imagin - zajebisty :)
    Pzdr, Ania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, Ania ; ) w końcu ktoś docenił to co piszę :) ~ Malinaa ; **

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejuś, wzruszyłam się... ;(
    Imagin, świetny ;)

    OdpowiedzUsuń