piątek, 27 lipca 2012

Ninth .. ; )

Na początek chciałam przeprosić, że wczoraj nie pojawił się żaden imagin, ale nie miałyśmy dostępu do neta ; / . Na szczęście dzisiaj nadrabiam i wrzucam coś z Zayn'em <3. Utwór xD.  ~ Malinaa ; **





            Zakochałaś się w Zayn'ie. On był od Ciebie starszy i pewnie nawet nie wiedział, że istniejesz. Chodziliście do tej samej szkoły. Za wszelką cenę starałaś się jakoś zwrócić jego uwagę, ale za każdym razem Ci to nie wychodziło. Dzieliły was aż trzy lata, więc myślałaś, że on woli dziewczynę w swoim wieku. Mógł z resztą mieć każdą. Był przystojny i w ogóle.. No i należał do One Direction. Trudno było za nim nie szaleć. Na każdej przerwie był obkrążany przez tłumy wielbicielek, ale wydawało się, że jest już tym wszystkim zmęczony. Postanowiłaś sobie odpuścić. Taka prawda, zakochałaś się w chłopaku, którego wcale nie znałaś. Wiedziałaś o nim dużo, tylko dlatego, że czytałaś różne czasopisma. Usiadłaś pod klasą. Chciałaś się czegoś nauczyć na karkówkę z historii, w domu nie miałaś czasu, bo jak zawsze myślałaś o Zayn'ie. Naukę przerwała Ci Twoja najlepsza kumpela - [I.T.P]. Ona nie lubiła Zayn'a, ale wspierała Cię w tej całej drodze do 'zdobycia jego serca'. Zaczęła krzyczeć i piszczeć. Nie miałaś pojęcia z czego się tak cieszy.
 - [I.T.P], ogarnij się i gadaj o co chodzi - Wykrzyknęłaś.
 - Mam numer do Zayn'a !
 - Co ?! Jak to masz numer do Zayn'a !? Skąd !?
 - Dała mi go ta dziewczyna z jego klasy ! No wiesz.. Ta blondynka.
 - Wiem która. Boże, jaka jestem szczęśliwa ! - Wyobrażam to sobie. - Zaczęła się śmiać. Tobie aż poleciały łzy. [I.T.P] podała Ci jego numer, a Ty jak najszybciej zapisałaś go sobie w telefonie. Wróciłaś do domu i usiadłaś na łóżko. Twoja kumpela weszła za Tobą i usiadła naprzeciw Ciebie, na podłodze. Bardzo chciałaś do niego napisać, ale nie oczekiwałaś tego, że odpisze. W końcu to wielka gwiazda. Na pewno ma inne rzeczy na głowie i nie ma czasu na pisanie SMS'ów. Tym bardziej zwykłą dziewczyną, o której nic nie wie.. - No na co jeszcze czekasz ? Napisz do niego ! - Powiedziała [I.T.P].
 - Niee. Boję się. A jak nie odpisze ? - Przecież możesz zaryzykować. Co Ci szkodzi. No dawaj, pisz !
 - No dobra. - Wzięłaś telefon do ręki i napisałaś do niego tylko " Hej :) ". Ręce Ci się trzęsły jak nigdy dotąd. Pisanie tego zajęło Ci jakieś 5 minut, bo miałaś problem z natrafieniem na 'wyślij'. Rzuciłaś komórkę na łóżko i się na nie położyłaś. Nie wiedziałaś czemu, ale zaczęłaś się denerwować. Z tego wszystkiego aż zaczął Cię boleć brzuch. Po chwili usłyszałaś dzwonek SMS. Zaczęłaś piszczeć. Na wyświetlaczu pojawiło się to piękne "Zayn <3". Nie mogłaś uwierzyć, że odpisał Ci sam Zayn Malik ! " Hej . Przepraszam, ale mogę wiedzieć z kim mam przyjemność ? ". Kiedy to przeczytałaś, aż skakałaś po łóżku. Postanowiłaś trochę zażartować i odpisałaś "A może się domyślasz ? ". On odpisał "[T.I] ?". Byłaś w szoku. On znał Twoje imię A ty myślałaś, że Cię w ogóle nie zauważa ! Na dodatek, Ty pierwsza przyszłaś mu na myśl. Po prostu jedno, wielkie WOW ! Zapytałaś go skąd wiedział, że akurat Ty. Po jego odpowiedzi, myślałaś, że dostaniesz zawału. "Miałem taką nadzieję, że to Ty. Chciałbym Cię bliżej poznać. Tak jakoś rzuciłaś mi się w oczy, i pomyślałem, czemu nie ? Może pójdziemy na spacer ? ". [I.T.P], coś piła, a jak pokazałaś jej tego SMS'a to się aż zakrztusiła.
  - Jak to ?! To Ty idziesz z Zayn'em ?! Z Zayn'em ?! Niee, to niemożliwe ! Przecież on nawet nie wiedział, że Ty istniejesz Ja nie wierzę.. Chyba muszę ochłonąć.. - Usiadła na fotel i złapała się za głowę. Ty też nie mogłaś w to uwierzyć. Przeczytałaś tą wiadomość jeszcze z 10 razy, aż w końcu odpisałaś "Jasne, pasuje Ci jutro o 15, w parku ? ". Odpisał tylko jedno, krótkie "Ok. ". Na Twoje szczęście rodziców nie było w domu, bo zaczęłaś wszędzie biegać i krzyczeć : Idę z Zayn'em Jutro sobota, więc nie zobaczycie się wcześniej w szkole. Dla Ciebie to dobrze, bo już nie mogłabyś na niego normalnie spojrzeć. Od razu zaczęłabyś się śmiać lub robić coś jeszcze głupszego..
Wstałaś o 9. Na początek poszłaś się wykąpać. Potem zjadłaś śniadanie, ubrałaś się, uczesałaś, pomalowałaś i poszłaś do domu [I.T.P]. Była godzina 13. Odliczałaś już minuty do spotkania z Zayn'em. Pół godziny wcześniej udałaś się na umówione miejsce. Czekałaś i czekałaś.. Malika dalej nie było. Spojrzałaś na zegarek. Dobiegała godzina 17. Przesiedziałaś na tej durnej ławce 2 godziny, a on nawet nie napisał, że nie przyjdzie ! Nadzwyczajnej w świecie, wystawił Cię. Wstałaś z ławki i znów poszłaś do [I.T.P]. Otworzyła Ci jej mama. Z trudem hamowałaś łzy. Nie chciałaś, żeby się o czymś dowiedziała, bo zaraz powiedziałaby Twojej mamie, a ta zaczęłaby gadać te swoje : A nie mówiłam ? . Wpadłaś do pokoju swojej kumpeli i się do niej przytuliłaś. Wtedy mogłaś już się wypłakać. Ona nawet nie spytała co się stało. Wolała poczekać aż Ty sama jej powiesz. Chwilę potem odezwałaś się : - On.. on.. mnie wystawił. Czekałam na niego jak idiotka dwie godziny, a ten dupek nie przyszedł ! Nawet nie zadzwonił. ! - włożyłaś głowę w poduszkę i rozbeczałaś się jak małe dziecko.

 *2 dni później*

 "O niee.. Muszę do szkoły.." - Pomyślałaś. Za nic nie chciałaś tam pójść. Błagałaś mamę, żeby pozwoliła Ci zostać w domu, chociaż na jeden dzień, ale nie dało się jej przekonać.
Godzinę potem byłaś w tej nieszczęsnej szkole.. Jak zwykle, Ty i [I.T.P] przyszłyście pierwsze. Korytarze były prawie puste. Nagle zza rogu wyszedł Zayn. Kierował się w Twoją stronę.
  - O nie, tylko nie to. Zayn tu idzie. Ja się stąd zwijam. - Oznajmiłaś, szybko wstałaś i poszłaś. Zeszłaś na dół. Miałaś zamiar wyjść ze szkoły i tam poczekać na lekcje. Usiadłaś sobie na murku. Schowałaś głowę między nogi i zaczęłaś płakać. Nie przypuszczałaś, że taka może być Twoja reakcja na jego widok.. Usłyszałaś jak ktoś do Ciebie podchodzi. Podniosłaś głowę. To był Zayn.
 - Czego ode mnie chcesz ? - Warknęłaś.
 - [T.I], proszę daj sobie wytłumaczyć.
 - Nie masz mi czego tłumaczyć. Ja już zrozumiałam. Najpierw chcesz mnie poznać, a potem mnie wystawiasz. W ogóle jak mogłam być taką idiotką, żeby do Ciebie napisać.. - Zeszłaś z murka i chciałaś wejść do szkoły, ale Zayn złapał Cię za nadgarstek.
 - Posłuchaj mnie ! Nie przyszedłem wtedy do parku, bo moja mama źle się poczuła i musiałem ją zawieźć do szpitala. Wiem.. Mogłem do Ciebie napisać, ale z tego wszystkiego zapomniałem wziąć telefon. Przepraszam Cię za to.
  - Zayn.. Nie, to ja Cię przepraszam. Teraz mi głupio..
  - Niepotrzebnie. Też bym tak zareagował. Może dzisiaj się umówimy ? Daj mi jeszcze jedną szansę.
  - No dobrze.. Ale jakby co to masz zadzwonić !
  - Niee.. Dzisiaj nic mi nie wypadnie. Obiecuję. - Uśmiechnął się. Chciał jeszcze coś dodać, ale przerwał wam dzwonek na lekcje. Udałaś się do klasy i opowiedziałaś wszystko [I.T.P]. Ona jakoś nie mogła się do niego przekonać. Dla niej dalej był zwykłą, kapryśną gwiazdką... Znów siedziałaś na tej samej ławce, co ostatnio. Tym razem nie musiałaś tyle czekać, bo Zayn zjawił się jakieś dwie minuty po Tobie. Wstałaś i poszliście przed siebie.
  - [T.I], podobasz mi się. Chciałabyś zostać moją dziewczyną ? - Zdziwiło Cię, że Zayn jest taki bezpośredni, ale uśmiechnęłaś się do niego i popatrzałaś mu w oczy. Na chwilę w nich zatonęłaś. Po chwili powiedziałaś:
  - Ty też mi się podobasz. Nawet nie wiesz, jak bardzo jestem w Tobie zakochana. - Przytuliłaś go, a on Cię pocałował. Odtąd Ty i Zayn byliście nierozłączni..


THE END c;


No i już xDD. Mam nadzieję, że się spodobało ;). Jest taki, trochę krótki, ale co tam :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz